
Łączna liczba wyświetleń
piątek, 7 marca 2014
Say Sorry...
Straszne Was przepraszam za moją dłuższą nieobecność, ale musiałam ostatnie dni spędzić u mojej babci, u której nie ma inernetu. Mój dziadek trafił do szpitala, więc musiałam babci pomagać w domu. Możę mnie nie być przez kilka najbliższych dni (co najmniej przez weekend), bo znowu idę do babci. Teraz mogłam przyjść do domu, żeby Wam coś napisać, no bo babcia pojechała na rezonans czy coś takiego. Jeszcze raz wielkie sory za nieobecność, ale obiecuję, że się zrekonpensuję! Mam nadzieję, że się nie gniewacie?

Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz